Jak na sesję przystało zrobiłam sobie plan działań, ładnie, pięknie i gdzie wylądowałam? NA ZAKUPACH!
Postanowiłam się zrelaksować (potem będę płakać, że nie zaliczyłam jakiegoś egzaminu) i sprzeniewierzyć moje urodzinowe pieniążki (tak to pewnie wydałabym na jedzienie :D ) i kupić "profesjonalny" strój do ćwiczeń z Ewą!!!!!!!!! <3 <3 <3 <3
Oh, jestem so happy, wiem, wiem, tak niewiele mi do szczęścia potrzeba!
Także, odkładam posta na temat zalet świeżo wyciśniętych soków i chwalę się zakupami!
Spodenki H&M
Koszulka termoaktywna 4F
Saszetka na telefon/mp3 H&M
dziwi mnie, że wybrałaś różowe spodenki... :P
OdpowiedzUsuńOj jak słodko <3
OdpowiedzUsuń